Może zrobić jakieś stowarzyszenie gdzie będzie mozna sprawdzać kartę wpisy itd. Musi być kontrol .

Rysiu, stowarzyszenie to dobra sprawa, ale najpierw musi powstac lowisko a pozniej stowarzyszenie, a nie odwrotnie.
Po roku mozna by takie powolac (ciekawe kto sie zajmie formalnosciami) i wystapic do PZW o zaostrzenie przepisow.
Ale mysle ze wybiegamy za daleko,.

Paweł formalności Tobie wyjdą najlepiej
Jakoś trzeba ogarnąć i coś wymyśleć.
Jeśli nie będziemy mieli wglądu do wpisu takiego rejestru łowiącego nad wodą to może być tak, oczywiście to jest przykład , mamy 30 wyjść nad wodę będą tacy co wpiszą sobie co piąty albo dziesiąty wpis . Fajnie by było że będący nad wodą
Wędkarze będą mogli sobie kontrolować rejestry i przeganiać ludzi łamiących regulamin łowiska. I mam nadzieję że każdy kto chce żeby było takie łowisko nie będzie miał problemu z tym że inny wędkarz sprawdzi mu wpis . Nie chodzi tu o żadną władze ani udowadnianie czegoś . Chodzi o szacunek do siebie jak i do łowiska które możemy mieć . A zapowiada się że tak może być. Lecz żeby to było to musimy wszyscy o to dbać ...

pawelz napisał: (…) ZO od razu sie zastrzegl, ze nie ma srodkow zeby porzadnie samemu ochronic to lowisko. (…).

1. Jeśli takie jest zdanie i stanowisko ZO, to czy da się upilnować zasadę No Kill?
2. Można pewne kwestie przewidzieć w regulaminie (znam takie rozwiązania i to w O/Piotrkowskim), ale to ujmę w "projekcie".
3. Pod presją odstępuję od mojego stanowiska o wprowadzeniu opłat, choć bardzo niechętnie.

Czy jest zgoda szanownego gremium, żebym przedstawił projekt regulaminu?

Oczywiscie ze zgoda jest. .
A co do upilnowania, to eliminujac splawikowcow juz bedzie niezle. Widzac ze ktos zabiera rybe tez mozna samemu badz w kilku zainterweniowac. To jest latwe do zauwazenia nad woda.
Ale zwykly wedkarz, ktory widzac splawikowca czy kogos kto chowa rybe do torby moze zadzwonic po policje czy straz, nie ma niestety mozliwosci sprawdzenia rejestru czy innych dokumentow.
Ta sprawa musi sie zajac policja bac SSR. I to spada na Okreg. We wszystkich jawnych lamaniach przepisow, bedziemy musieli interweniowac sami a nie udawac, ze nic sie nie dzieje.
Majac kase, mozna powolac straz ochrony mienia, ale sa to juz bardzo duze pieniadze i niestety ani nas ani okregu na to nie bedzie stac.

pawelz napisał: Rysiu, stowarzyszenie to dobra sprawa, ale najpierw musi powstac lowisko a pozniej stowarzyszenie, a nie odwrotnie. .

Pawle, nie bardzo mogę się z tym zgodzić. Uważam, że powołanie stowarzyszenia, które wystąpi o utworzenie takiego łowiska, nad którym będzie sprawować pieczę, wcale nie jest niemożliwe. Uważam, że właśnie taka powinna być kolejność:
1. Powołanie i rejestracja stowarzyszenia.
2. Podjęcie działań przez istniejące stowarzyszenie.
Zresztą obie czynności można podejmować równolegle. Na razie jesteśmy nieformalną grupą inicjatywną, a po powołaniu stowarzyszenia, nasze działania byłyby sformalizowane i uważam, że wówczas mogą być bardziej skuteczne. Mało kto będzie się liczył z pojedynczymi działaniami kilku "oszołomów", natomiast stowarzyszenie może podejmować wszelkie kroki i czynności prawne. Jeśli ktoś z kolegów jest zainteresowany, zamieszczam link do ustawy o stowarzyszeniach, jest krótka i wyjątkowo zrozumiała nawet dla osób nie będących prawnikami Prawo o stowarzyszeniach

Alex, uważam że jak byśmy próbowali przeforsować nasz pomysł drogą oficjalną to jeszcze długo długo byśmy się z tym bujali , a efekt końcowy byłby niepewny. A tak poszliśmy, pogadaliśmy, zgodziliśmy się na "pewne ustępstwa" obiecaliśmy pomoc przy ochronie itp. Przekonaliśmy innych kolegów będących na zebraniu do naszego pomysłu i.... poszło. Wystarczyło jedno "nie" prezesa i po ptakach.-rybach. Poczekajmy na ruch ZO, oni też będą pewnie jakieś propozycje - oczywiście trzeba mieć regulamin i pomysł na... ale bez niepotrzebnych nacisków.... bo w takich sprawach często opór rodzi opór

Do dyskusji.
PROJEKT
REGULAMIN ŁOWISKA „NO KILL”
I. Łowisko ustanowione uchwałą Zarządu Okręgu Piotrkowskiego Polskiego Związku Wędkarskiego Nr ….......... z dnia …..........., obejmuje rzekę Wolbórkę w granicach miasta Tomaszowa Mazowieckiego, na odcinku od mostu (ul. Mostowa) do ujścia do rzeki Pilicy, wraz z kanałem bez nazwy uchodzącym do zakola rzeki Wolbórki (na poziomie ul. Obwodowej), oraz rzeką Czarna od mostu (ul. Spalska) do ujścia do rzeki Wolbórki.
II. Na wyżej wymienionym łowisku obowiązują następujące zasady i ograniczenia połowu:
1. Wędkowanie jest dopuszczalne od godziny poprzedzającej wschód słońca, do godziny po zachodzie słońca.
2. Dopuszcza się wędkowanie wyłącznie z brzegu, lub brodząc, niedopuszczalne jest wędkowanie z jakichkolwiek środków pływających (łódek, pontonów, pływadeł itp.).
3. Dopuszcza się wędkowanie wyłącznie metodami muchową i spinningową na zasadach określonych uchwałami Zarządu Okręgu PZW Piotrków, z następującymi dodatkowymi ograniczeniami:
a) Wędkarz ma obowiązek stosowania przynęt uzbrojonych wyłącznie w pojedyncze haki (wyklucza się kotwiczki) bezzadziorowe, lub pozbawione zadziorów.
b) Wędkarzowi nie wolno wnosić na łowisko więcej niż jedną wędkę.
c) Wędkarz ma obowiązek posiadać przy sobie:
- podbierak z siatki rozpiętej na ramie (obręczy) o minimalnych wymiarach 30x35cm (zabrania się używania do podbierania osęk, chwytaków itp. narzędzi, które mogą kaleczyć ryby),
- szczypce typu „kocher” długości minimum 12 cm, do odhaczania złowionych ryb, (zabrania się używania do odhaczania ryb innych narzędzi, kleszczy, kombinerek, wypychaczy itp).
d) Zabrania się przechowywania w siatkach, sadzykach, wiadrach i tym podobnych urządzeniach, uśmiercania, oraz zabierania złowionych ryb.
4. Odhaczanie, mierzenie i fotografowanie złowionej ryby winno odbyć się w możliwie jak najkrótszym czasie i nie powinno przekraczać trzech minut, po czym złowioną rybę należy bezzwłocznie wypuścić z powrotem do wody z zachowaniem zasad C&R.
5. Od 1 września do 31 grudnia łowisko jest całkowicie zamknięte i w tym okresie zabrania się:
a) Wędkowania jakąkolwiek metodą.
b) Przebywania na terenie łowiska ze sprzętem wędkarskim.
6. Zasady określone niniejszym regulaminem mają zastosowanie do wszystkich gatunków ryb występujących i złowionych w łowisku.
7. Wędkarz przebywający na obszarze łowiska jest zobowiązany do poddania się kontroli każdemu innemu wędkarzowi legitymującemu się kartą wędkarską.
III. W sprawach nieunormowanych w niniejszym regulaminie, obowiązują powszechnie opublikowane przepisy ogólne oraz zasady ustanowione uchwałami Zarządu Okręgu.

Alex wszytko mi się podoba. Ale punkt nr 5 jest do przedyskutowania ponieważ ma to być kraina pstrąga i lipienia . Nie można zakazać połowów lipienia w okresie wrzesień grudzień .
Takie moje zdanie.

Dla tego uważam, że pewne sprawy trzeba przedyskutować. Punkt 5 napisałem trochę przewrotnie, bo sam nie jestem do niego przekonany w 100%%. Nie widzę przeszkód żeby go wykreślić.

Ten punkt musi być . Ale na ten temat Paweł wyjaśni w poniedziałek. Od września do grudnia nie łapiemy pstrąga, czyli spining w tym okresie zabroniony. Ale dla czego nie łapać na suchą muchę lipienia

Ricco napisał: (...) Od września do grudnia nie łapiemy pstrąga, czyli spining w tym okresie zabroniony. Ale dla czego nie łapać na suchą muchę lipienia

Nie koniecznie, przecież ogólny regulamin określa okres ochronny pstrąga. Lipienia można również łowić spinningiem, a na suchą muchę pstrąg też może wziąć. Nawet jeśli określimy to łowisko jako "pstrąga i lipienia" to i tak nie unikniemy obecności innych ryb, które w tym czasie można łowić. Ważne, żeby stosować zasadę "no kill" wobec wszystkich złowionych ryb, oczywiście z wyłączeniem gatunków inwazyjnych i ograniczyć metody do spinningu i muchy, żeby uniknąć penetracji łowiska przez gruntowców, spławikowców itp.
Pozostawmy tę kwestię do dyskusji i oceny innych kolegów z naszej "grupy inicjatywnej" i oczywiście oceny Pawła.

A ja tak na szybko stworzyłem coś takiego:
Trzeba to razem splątać i będzie git
Regulamin Łowiska Specjalnego NO KILL
WOLBÓRKA

Stan na dzień: 03.02.2020 r.

I. Postanowienia ogólne.
1. Łowisko obejmuje fragment rzeki Wolbórki wraz z dopływami, od mostu drogowego W Tomaszowie Mazowieckim na ulicy ( Mostowej), w dół rzeki do ujścia rzeki Wolbórki do rzeki Pilicy

2. Administratorem Łowiska jest Okręg PZW w Piotrkowie Trybunalskim

II. Sposób nabywania uprawnień do połowu.
1. Prawo połowu mają osoby, które posiadają kartę wędkarską oraz zezwolenie na wędkowanie w okręgu PZW w Piotrkowie Trybunalskim (jednodniowe, wielodniowe lub roczne).

2. W szczególnie uzasadnionych sytuacjach, zwłaszcza podczas organizacji zawodów wędkarskich, administrator może zamknąć łowisko.

III. Zasady połowu i ochrona ryb.
1. Połów ryb w ramach zezwolenia odbywa się wyłącznie w porze dziennej tj. od świtu (1 godzina przed kalendarzowym – dla m. Warszawy - wschodem słońca) do zmierzchu (1 godzina po kalendarzowym – dla m. Warszawy - zachodzie słońca).
2. Połów ryb odbywa się:
wyłącznie metodą muchową lub metodą spinningową wyłącznie na przynęty bezzadziorowe z jednym hakiem
Zakazuje się używania przynęt roślinnych i pochodzenia zwierzęcego oraz szeroko pojętych metod gruntowych
3. Połów metodą muchową odbywa się na jedną wędkę, wyposażoną w kołowrotek i fabryczną linkę muchową o grubości co najmniej 0,55mm i długości co najmniej 6,5m, uzbrojoną w co najwyżej:
a) dwie sztuczne muszki wykonane na pojedynczych haczykach
Muchy muszą być wykonane na haczykach bez zadziorów, pozbawionych zadziorów lub z zadziorem przygiętym do grotu haka. Zabrania się dodatkowego zewnętrznego obciążania linki lub przyponu za wyjątkiem linki obciążonej w jej konstrukcji. Przypon nie może być dłuższy niż dwie długości wędki (zakaz połowu metodą żyłkową).
4. Połów metodą spinningową odbywa się na jedną wędkę, z linką zakończoną jedną sztuczną przynętą, uzbrojoną w jeden bezzadziorowy (lub pozbawiony zadziorów poprzez usunięcie lub przygięcie do grotu haka) haczyk o jednym ostrzu (bezwzględny zakaz stosowania kotwiczek).
5. Dokonujący połowu mają obowiązek posiadania podczas łowienia podbieraka wyposażonego w siatkę bezwęzłową oraz wypychacz lub szczypce do wyhaczania przynęt.
6. Łowiący powinni zachować odległość minimum 30 m od siebie. Za zgodą wędkarza, który pierwszy przybył na łowisko odległość może zostać zmniejszona.
7. Na łowisku obowiązuje całkowity zakaz zabierania ryb. Wędkarz nie może posiadać przy sobie, ani w samochodzie, jakichkolwiek ryb, nawet z inych łowisk, każda posiadana ryba będzie uważana za złowioną na łowisku i będzie podlegać karze. Złowiona ryba objęta zakazem zabierania musi być w najkrótszym czasie z całą ostrożnością wypuszczona z powrotem do wody.
8. Zabrania się celowego połowu ryb objętych okresem ochronnym. Obowiązują tzw. ustawowe okresy ochronne ryb (zawarte w Rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 12 listopada 2001 roku w sprawie połowu ryb, chowu, hodowli i połowu innych organizmów żyjących w wodzie Dz. U. Nr 138 poz.1559 z 2001 r.).
9. W okresie od 1 września do 31 stycznia obowiązuje zakaz połowu:
a) na streamery mniejsze niż 10 cm długości;
b) metodą spinningową na przynęty sztuczne o długości korpusu przynęty nie krótszym niż 10 cm. ( tu ukłon w stronę spiningistów )
10. Osoba dokonująca połowu ma obowiązek okazać dokumenty uprawniające do połowu Strażnikom PSR, Strażnikom SSR, Policji, upoważnionym przedstawicielom administratora łowiska oraz innym uprawnionym służbom.
11. Każde naruszenie zapisów niniejszego regulaminu stanowi przestępstwo lub wykroczenie z ustawy o rybactwie śródlądowym, powoduje utratę ważności posiadanego zezwolenia, a także stanowi podstawę do wystąpienia do sądu z roszczeniem odszkodowawczym.
12. W wypadku stwierdzenia naruszenia niniejszego regulaminu upoważniony przedstawiciel administratora łowiska może odebrać zezwolenie na połów.
13. Każdy użytkownik łowiska ma obowiązek zgłoszenia przekroczenia regulaminu do Strazy Miejskiej w Tomaszowie Maz. lub PZW i Policji
14. Zezwolone jest nagrywanie zachowań korzystających z łowiska na sprzęt video, telefony i kamery a także z videopułapek oraz robienia fotografii. Materiały będą przekazywane przez nagrywających odpowiednim służbom.

IV. Postanowienia końcowe.
1. Administrator może dokonywać w łowisku zabiegów gospodarczych np. zarybienia, odłowy tarlaków oraz dokonywać wyłączenia jego części w celu ochrony ryb np. na oznakowanych tarliskach.
2. Zmiany niniejszego regulaminu będą ogłaszane na stronie internetowej Okręgu i będą obowiązywać po 30 dniach od daty ogłoszenia.
3. W sprawach nieuregulowanych regulaminem obowiązują przepisy ustawy o rybactwie śródlądowym z 18 kwietnia 1985 roku, oraz rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 12 listopada 2001 roku w sprawie połowu ryb oraz warunków chowu, hodowli i połowu innych organizmów żyjących w wodzie.
Niniejszy Regulamin zatwierdzony został uchwałą……

Obiecuje solennie że każdy kogo złapie na nieprzestrzeganiu dostanie wpierdol od "grupy inicjującej"

Wg.mnie łowisko musi być czynne cały rok. Obecność wędkarzy skutecznie poskromi nikczemne zapędy.
Jeśli zamkniemy w okresie ochronnym to nikomu celowo nie będzie się chciało penetrowanie (doglądanie) rzeki.

przemluk napisał: A ja tak na szybko stworzyłem coś takiego:
Trzeba to razem splątać i będzie git

Co tu plątać. Koniecznie rozbudować ostatnie zdanie o drastyczne szczegóły ( może być video) i będzie dobrze:)
A tak na poważnie. Nie jestem w stanie za bardzo pomóc ze względu na odległość ale trzymam kciuki.
Jak wrócę i będzie coś do roboty to jestem do dyspozycji.

brt3 napisał: Wg.mnie łowisko musi być czynne cały rok. Obecność wędkarzy skutecznie poskromi nikczemne zapędy.
(...)

... i to jest argument, który przekonuje mnie w 100%%.

@przemluk, jako prawnik uważam, że każdy regulamin lub inny akt prawny powinien być jak najprostszy, jak najmniej zawiły i nie powinien powtarzać sformułowań zawartych w przepisach wyższego szczebla, a jedynie odwoływać się do nich. Z całym szacunkiem i bez obrazy, ale będę bronił mojego projektu. Nie twierdzę, że jest doskonały i że mam jedyny patent na rację. Być może wskazana byłaby kompilacja obydwu propozycji. Zresztą zadecydują koledzy, a ja się dostosuję.

Ps
Na pewno warto dodać zapisy, o których nie pomyślałem:
"Zabrania się stosowania dozbrojek.
Wędkarz nie może posiadać przy sobie, ani w samochodzie, jakichkolwiek ryb, również pozyskanych z innych łowisk, każda posiadana ryba będzie uważana za złowioną w łowisku i będzie uznana jako dowód naruszenia regulaminu."

Panowie, super sprawa. Wysle oba regulaminy, niech ZO robi z tego kompilacje.
Ale kilka poprawek trzeba bedzie naniesc.
1) Mostowa jest bez sensu. Chyba nie wszyscy wiedza jak wyglada rzeka od mostowej do Warszawskiej. Poza tym miedzy mostowa a Warszawska jest jaz ktory jest naturalna przeszkoda. A zarybiamie powyzej tego jazu byloby zopelnie bez sensu. Pomijajac, ze dotarcie na ten odcinek tylko z buta. Wg mnie nie ma co sie szarpac i albo od Warszawskiej albo w ostatecznosci od Legionow. Ale od Legionow do Warszawskiej to raczej lowisko leszczowo karasiowe niz pstragowe.
2) Lowienie od Wrzesnia. Zamknac wody, jak to wiekszosc wspomina, nie mozna. Woda na mlyn klusownikow, Z tym ze te przynety powyzej 10 cm to tak nie za bardzo. Chyba ze oprocz pstraga, zarybi sie szczupakiem. Ale to byloby kompletnie bez sensu. Raczej bylbym za troszke innym rozwiazaniem.
Sprobojmy przeforsowac zarybienia lipieniem. I we wrzesniu dopuscic przynety spinningowe, ale bardzo male. Obrotowki w rozmiarach 00,0, woblerki nie wieksze jak 1,5-2 cm, malenkie paproszki itp. Spinningisci mogliby robowac lowic lipienie na spinning. Ja sam swojego pierwszego w zyciu lipienia zlowilem na meppsa 1. A we wrzesniu przylowy pstraga nie beda dla nich jakies specjalnie szkodliwe. Wrzesien to okres, gdzie w zasadzie pstragi dobrze zeruja, wiec i na suchara tez beda braly bez oporow. I czy to mucha czy spinning, niestety ale szanse beda wyrownane.
Ale pazdziernik powinien byc juz dla nich spokojny, i tu zabronilbym juz spinningu calkowicie. A na sucharka o tej porze roku pstragi tez za specjalnie nie biora. Na sanie w pazdzierniku lowilismy juz pojedyncze ryby w zasadzie przypadkiem.
Dlatego optuje, styczen - sierpien spinning mucha , wrzesien mucha plus ograniczony spinning a od pazdziernika tylko mucha. No chyba ze wprowadzimy wtedy duze przynety takie pod szczupaka. Ale pstragi w tym okresie moga byc agresywne i atakowac wlasnie duzych intuzow, kompletnie olewajac klasyczne przynety.
3) PRESJA, Tu trzeba cos pomyslec. Wolborka to mala rzeczka, a przypuszczam ze chetnych bedzie masa. Zeby nie wprowadzac dodatkowych oplat (wiem, ze powinno sie, ale to na ten moment chyba nie przejdzie - zaproponowac mozna, zobaczymy co ZO na to) trzeba by pomyslec o jakichs limitach wyjsc. Wg mnie to na ten moment najlepsze rozwiazanie. Inaczej w miesiac 100% ryb bedzie juz przekluta.
Sadze, ze 20-30 wyjsc na wode w roku w ramach oplaty okregowej to swiat i ludzie.

Autokorekta wynikająca z propozycji Kolegów.

PROJEKT
REGULAMIN ŁOWISKA „NO KILL”
I. Łowisko ustanowione uchwałą Zarządu Okręgu Piotrkowskiego Polskiego Związku Wędkarskiego Nr ….......... z dnia …..........., obejmuje rzekę Wolbórkę w granicach miasta Tomaszowa Mazowieckiego, na odcinku od mostu (ul. Warszawska) do ujścia do rzeki Pilicy, wraz z rzeką Czarna od mostu (ul. Spalska) do ujścia do rzeki Wolbórki.
II. Na wyżej wymienionym łowisku obowiązują następujące zasady i ograniczenia połowu:
1. Uprawnionymi do wędkowania w łowisku są osoby posiadające licencję wydaną przez Zarząd Okręgu. Licencję wydaje się na podstawie zezwolenia na wędkowanie w PZW O/Piotrków
2. Wędkowanie jest dopuszczalne od godziny poprzedzającej wschód słońca, do godziny po zachodzie słońca.
3. Dopuszcza się wędkowanie wyłącznie z brzegu, lub brodząc, niedopuszczalne jest wędkowanie z jakichkolwiek środków pływających (łódek, pontonów, pływadeł itp.).
4. Dopuszcza się wędkowanie wyłącznie metodami:
- muchową cały rok,
- spinningową od 1 stycznia do 31 sierpnia,
na zasadach określonych uchwałami Zarządu Okręgu PZW Piotrków, z następującymi dodatkowymi ograniczeniami:
a) Wędkarz ma obowiązek stosowania przynęt uzbrojonych wyłącznie w jeden pojedynczy hak (wyklucza się kotwiczki) bezzadziorowy, lub pozbawiony zadzioru (usunięty, przygięty).
b) Zabrania się stosowania dozbrojek.
c) Wędkarzowi nie wolno wnosić na łowisko więcej niż jedną wędkę.
d) Wędkarz ma obowiązek posiadać przy sobie:
- podbierak z siatki rozpiętej na ramie (obręczy) o minimalnych wymiarach 30x35cm (zabrania się używania do podbierania osęk, chwytaków itp. narzędzi, które mogą kaleczyć ryby),
- szczypce typu „kocher” długości minimum 12 cm, do odhaczania złowionych ryb, (zabrania się używania do odhaczania ryb innych narzędzi, kleszczy, kombinerek, wypychaczy itp).
e) Zabrania się przechowywania w siatkach, sadzykach, wiadrach i tym podobnych urządzeniach, uśmiercania, oraz zabierania złowionych ryb.
f) Wędkarzowi nie wolno posiadać przy sobie, ani w samochodzie, jakichkolwiek ryb, również pozyskanych z innych łowisk, każda posiadana ryba będzie uważana za złowioną w łowisku i będzie uznana jako dowód naruszenia regulaminu.
5. Odhaczanie, mierzenie i fotografowanie złowionej ryby winno odbyć się w możliwie jak najkrótszym czasie i nie powinno przekraczać trzech minut, po czym złowioną rybę należy bezzwłocznie wypuścić z powrotem do wody z zachowaniem zasad C&R.
6. Zasady określone niniejszym regulaminem mają zastosowanie do wszystkich gatunków ryb występujących i złowionych w łowisku.
7. Wędkarz przebywający na obszarze łowiska jest zobowiązany do poddania kontroli:
- posiadanej licencji,
- sprzętu, którym łowi,
- zawartości posiadanych pojemników,
- zawartości samochodu,
każdemu innemu wędkarzowi legitymującemu się kartą wędkarską i licencją na połów w łowisku.
III. W sprawach nieunormowanych w niniejszym regulaminie, obowiązują powszechnie opublikowane przepisy ogólne oraz zasady ustanowione uchwałami Zarządu Okręgu.

pawelz napisał: (...)Sadze, ze 20-30 wyjsc na wode w roku w ramach oplaty okregowej to swiat i ludzie.

Pawle, nie neguję, że to wystarczające i sensowne rozwiązanie, ale w jaki sposób miałoby to być kontrolowane?

Tak jak np czy ktos lowi na bezzadziory. Zrobic to tylko bedzie mogla SSR, PSR cy Policja. My tego nie stwierdzimy.
30 wpisow w rejestr i koniec.W tym roku rejestrow sie nie zmieni, ale w przyszlym moglyby byc oddzielne na Wolborke.