Przemek, pisalismy w jednym czasie .
PS. Szkoda ze nie mozna podyskutowac tu na forum z kims z okregu. PawelK, moze bys namowil kogos zeby sie zarejestrowal i przedstawil nam swoje argumenty. Moze wiedza rzeczywiscie cos czego my nie wiemy i dalsze drazenie tematu nie ma sensu. Bo to co napisales kupu sie nie trzyma. Czemu mozna gospodarowac rzeka (bo do tego zobowiazal sie okreg biorac w dzierzawe obwod) pozwalajac zabijac ryby, ale juz gospodarka nie ma sensu jesli zabronimy je kilowac.
Przeciez nie chcemy tworzyc OS'u tylko NK. Jedyne co trzeba by zrobic, to przypilnowac troche rzeke w obrebie miasta.

Pawelz - z tym gospodarowaniem, to może trochę przesadziłem (nie to słowo) - chodzi o to że PZW nie ma pierwszeństwa w gospodarowaniu rzeką ( chodzi o tą całą działalność rolniczą).

Panowie, moim zdaniem, nie ma, co tu pisać trzeba się zebrać i pojechać do Piotrkowa. Najlepiej porozmawiać bezpośrednio!

Na pewno możemy ochronić jelca na tym odcinku szybciej niż powstanie NK. Rozmawiałem o tym w swoim kole 32, trzeba pociągnąć temat w pozostałych kołach.
Występujemy z wnioskiem o ochronę gatunku na danym odcinku (niezależnie czy on tam bytuje ciągle czy tylko czasowo). To może przejść szybko i bez większych problemów.